» Góra Grosza2006 «

W związku z akcją GÓRA GROSZA 2006 - ja z Sylwią prosimy, żebyście przynosili monety do wysokości 20 groszy. właśnie jestem w trakcie liczenia monet, i narazie segreguję a groszy mamy już 156 czyli 1zł 56 groszy. Fajnie by było jakby nasza szkoła to wygrała, więc.....
Prosimy przynoście

Marta:)&Sylwia:) Dancing

Doliczyłam się mamy już 13 zł i 58gr.

Itak najwięcej z klasy

Marta...
Wiesz, mnie w szkole nie ma. Ale wy chyba nie zmieniliscie skarbnika? (przerażenie) Very Happy

Chyba to Sebastian zbiera pieniądze, nie ty.

No wiesz, mnie też dość długo nie było i pani postanowiła mnie zbytnio nie obciążać pieniężną robotą. Chociaż ja też byłem zdziwiony. Confused

Martyna odwal sie ode mnie, ja zbieram z Sylwią, bo nie było Sebastjana i o niczym nie wiedział, i pani nam kazała zbierać !@!! A jakbyś ty była to byś się rzuciła a jakby ciebie pani nie wybrała to byś sie bić zaczęła może co ???

(bez urazy i ironii, ale taka jest prawda...)

Marta, nie chcę mieć z klasą nic wspólnego, ok? zadne pieniadze, ogłoszenia, NIC! Mam dosyć samorządu szkolnego. I wcale nie chcę być pani ulubienicą. Wcale tak nie jest. Nie zgadzam się na żadne akcje, i inne role. I Marta zdziwiłam się po prostu, bo moim zdaniem ty się do tego nie nadajesz, w końcu jest jeszcze z-ca. A to , że napisałaś że bym się "pobiła" o to że nie zbierałabym jakiś głupich groszy, to wcale nie prawda. W życiu nie chciałabym mieć doczynienia z pieniędzmi, nie moimi. Inni muszą mieć do Ciebie zaufanie. Mają? ( pytam się tylko). A poza tym nie mów - powtarzam- że chcę coś robić dla klasy. Dla szkoły, owszem. Tam chociaż poważnie traktują sprawy szkoły i osoby, które się nimi zajmują . Pozdr.

Sory, znowu mnie poniosło, a to dla tego, że usłyszałam parę ostrych słów od koleżanki,,, TRUDNO.
A tak aprop'o to ja w sumie nie chciałam zberać, ale pani mnie poprosiła i Sylwia chciała Smile

Lubię robić takie rzeczy, bo mnie tata tym zaraził, w końcu pracował kiedyś w banku i troche mu teraz z tego zostało. Moj tata przez całe życie miał doczynienie z pieniędzmi, i dalej je ma bo w banku był tzw. " Skarbcowym"- bank był prywatny...- a ja nie zamierzam robić tego, czego nie lubię, a to lubię, więc się zgodziłam i teraz to kontunuję...

A i słyszałam od pani Chrobak, że oni mają już ze 2 słoki (ale jaka będzie wielość tych słoików Confused

nie wiem... ważne, że my mamy już kolo 17 złotych... Ale widzę, że dziwczynom zależy, na tym a chłopcy to tak różnie, nie liczą się pieniądze ale chęci... więc nie zależy mi na tym co na zewnątrz tylko w środku, ale biedni napewno będą wdzięczni za każdy grosz...

zresztą ja i Sylwia też...

-Przypominam, że nasza szkoła miała tylko 1 tydzień na zbieranie pieniędzy a przeznaczone były 2 tygodnie...

Wydaje mi się że na te słowa zasłużyłaś. Ale mam nadzieję ze to zmienisz
Pozdr.

Tak jest!

Ekstra.